Przysmaki na królewskie podniebienie
Autor:Ewelina Mółka
Katarzyna Jaworska
Przysmaki na królewskie podniebienie
Podobno śniadanie Casanovy składało się z 50 ostryg. Być może to właśnie im ten największy kochanek w historii zawdzięcza liczne podboje miłosne, gdyż ostrygi uchodzą za jeden z największych afrodyzjaków.
W Polsce owoce morza wciąż jeszcze stanowią rarytas, choć w ostatnim czasie obserwuje się zwiększone zainteresowanie nimi. Oprócz niepowtarzalnego smaku mają również wysoką wartość odżywczą.
Powszechnie używana włoska nazwa frutti di Mare obejmuje wszystkie jadalne morskie lub słodkowodne zwierzęta bezszkieletowe, głównie mięczaki i skorupiaki. Spożycie owoców morza najbardziej rozpowszechnione jest w krajach śródziemnomorskich i na antypodach, stanowią również ważny składnik kuchni azjatyckich.
W Polsce nadal uchodzą za dania wykwintne z uwagi na małą dostępność i dość wysokie ceny. W szerokim wyborze pojawiły się na polskim rynku stosunkowo niedawno. Największe spożycie obserwuje się we Wrocławiu, a najpopularniejsze są krewetki, małże i kalmary.
Wadą owoców morza jest to, że potrawy z nich przyrządzone są nietrwałe. Należy pamiętać, że owoce morza muszą być świeże, gdyż zatrucia pokarmowe wywołane nimi należą do najcięższych, a te pochodzące z zanieczyszczonych wód mogą być toksyczne. Muszą na nie również uważać alergicy, gdyż są bardzo silnym alergenem.
Czym taca bogata
Frutti di Mare stanowią doskonały pomysł wyśmienitych przystawek, składników sałatek, zup, a także dań głównych. Ponadto mają wysoką wartość odżywczą. Zawierają wysokowartościowe białko oraz nienasycone kwasy tłuszczowe, cynk (szczególnie ostrygi i kraby), witaminę B12 (zwłaszcza ostrygi, krewetki, małże i kalmary), witaminy E oraz PP. Ponadto są źródłem cennego fosforu, selenu i potasu, żelaza oraz miedzi. Regularne spożywanie owoców morza wpływa na obniżenie złego cholesterolu we krwi.
Od krewetki do ośmiornicy
Homary – najdroższe okazy tych luksusowych skorupiaków łowi się u wybrzeży francuskiej Bretanii oraz Anglii i Norwegii. Żywy homar ma kolor ciemnoniebieski; po ugotowaniu staje się jasnoczerwony, a jego białe, chude mięso ma wyjątkowo delikatny smak.
Ostrygi – Popularne mięczaki, występujące w Morzu Śródziemnym, w oceanach Atlantyckim i Spokojnym. Smakosze jedzą je surowe prosto ze skorupki, skropione sokiem z cytryny. Można je również gotować, piec, smażyć lub dusić. Uznawane są za wyjątkowo silny afrodyzjak.
Krewetki – Małe skorupiaki, osiągające od 3 cm długości (koktajlowe) do nawet 20 cm (tzw. tigery). Można je kupować świeże, mrożone lub w puszkach. Spożywa się wyłącznie mięso z ogona, w tym celu należy usunąć pancerz, głowę, następnie naciąć grzbiet przez środek i wyjąć czarne jelito.
Małże – Większe małże mają bardziej wyrazisty smak i są używane głównie do zup, można je także gotować otwarte i podawać z roztopionym masłem. Mniejsze spożywa się na surowo.
Kalmary - Najczęściej podaje się je z masłem i z czosnkiem, włożone ponownie do skorupek lub jako składnik innych potraw.
Langusty – Większość mięsa znajduje się w organach wewnętrznych. Można kupować świeże lub mrożone, gotować w wodzie lub na parze. Mięso langusty jest delikatne o lekko słodkawym smaku.
Ośmiornice – Przyrządza się je tak jak kalmary. Mięso ośmiornicy powinno być zbite tłuczkiem aż utraci sprężystość. Należy również przed przyrządzeniem odciąć ssawki i końce ramion. Mniejsze okazy smaży się w całości w cieście, z dużych spożywa się tylko odnóża.
Kraby – występują w Morzu Śródziemnym i w Atlantyku. Sprzedaje się je żywe w skorupie lub bez niej. Można je piec, gotować w wodzie lub na parze. Mięso z kraba jest soczyste i delikatne.
Zbliżoną smakowo do owoców morza grupę kulinarnych rarytasów, które coraz częściej goszczą na naszych stołach, stanowią raki, żaby i ślimaki.
Raki – te słodkowodne skorupiaki występujące głównie we Francji są szczególnie popularne w Skandynawii. Można je kupować żywe lub gotowane, smażyć lub gotować. Krajem, który posiada najdłuższą tradycję jedzenia raków jest Szwecja, były one również jednym z przysmaków kuchni staropolskiej. Dziś na naszych stołach goszczą rzadko z uwagi na rosnące zanieczyszczenie wód, na które raki są bardzo podatne.
Zgodnie z zasadami savoir-vivre’u, mięso raka należy jeść używając specjalnych szczypczyków oraz długiego widelca zakończonego ostrymi szpikulcami, jednak najwygodniejszą metodą ich spożycia jest użycie.. własnych palców.
Żaby – spożywa się ich udka, które w smaku przypominają mięso z kurczaka. Występują w puszkach, mrożone lub świeże. Można je smażyć, dusić albo piec. Spożywać należy rękami, które przepłukuje się wodą z cytryną.
Ślimaki – można kupić świeże lub w puszkach. Podawane są z masłem i z czosnkiem lub jako składnik innych potraw. Ślimaki zwykle podaje się bardzo gorące, dlatego do ich jedzenia używa się specjalnych szczypców, które służą do przytrzymywania skorupki oraz małego dwuzębnego widelca.
Ślimaki nie cieszą się w Polsce dobrą sławą mimo, że na terenie naszego kraju występują masowo winniczki. Są one towarem eksportowym głównie do Francji, gdzie są pod ochroną.
Katarzyna Jaworska jest redaktorem prowadzącym działu Life Style Portalu Skarbiec.Biz
Przedrukowano z artelis.pl
numer seryjny:5194e282-3974-4982-ae49-54035bef4303
przyjemność dla podniebiena
Smaczne i ciekawe przepisy
czwartek, 16 maja 2013
Kilka sposobów na... makaron
Kilka sposobów na... makaron
Autor:Adam Topor
Chińskie makarony pszenne tak szeroko dostępne w produktach "ViHong" lub "MiGa" są bardzo popularną "przekąską" na zachodzie Europy. Ich zastosowanie przez mieszkańców tego kontynentu daleko odbiega od rzeczywistego sposobu wykorzystania tego produktu w potrawach, ale od początku.
Tradycja kuchni chińskiej zakłada wykorzystanie do potraw trzech rodzajów makaronów: pszenne, ryżowe i sojowe zwykle są to produkty, które nie nadają się do gotowania, a ich głównym przeznaczeniem jest stanowić dodatek do potrawy, najczęściej są to zupy lub przystawki. W dalszej kolejności potrawy główne.
To co w Europie nazywa się dumnie "zupką chińską" my - Chińczycy nazywamy podstawowym wywarem na podstawie bulionu rybnego lub mięsnego z DODATKIEM MAKARONU i nie stanowi to gotowej potrawy, a jedynie osobny produkt do przygotowania konkretnej już potrawy.
Naturalnie makaron taki należy uprzednio namoczyć w niewielkiej ilości gorącej wody, natomiast przyprawy, które zazwyczaj dołącza się do makaronu służą jedynie do jego przyprawienia. Podam Ci przepis jak stosuje się owe makarony w tradycji przyrządzania chińskich potraw.
Przed dodaniem makaronu do potrawy należy go namoczyć w niewielkiej ilości gorącej wody (j/w), dodając zawarte w nim przyprawy. Dodatkowo przyprawić możemy makaron dodając cynamonu, wanilii lub suszonego kwiatu jaśminu. Wszystko zależy do czego w konsekwencji chcemy użyć naszego makaronu. Moczymy makaron w półmisku pod przykryciem z dodatkiem przypraw, na skutek czego nasz makaron przesiąka smakiem i zapachem tych składników, uzyskując swój wysublimowany smak. Moczenie makaronu trwa od kilku do kilkunastu minut.
Następnie makaron jest odsączany z wody i dodawany do zupy, przystawki, bądź innego dania, które znajduje się w naszym menu. Zwróć uwagę, iż w trakcie przygotowania makaronu posiadł on już swój własny określony przez nas smak dlatego też niewątpliwie podniesie walory całej naszej potrawie, którą będziemy chcieli podjąć np. gości. Twoja rodzina z pewnością również doceni nowe wrażenie smakowe z przygotowanej potrawy.
Jeśli zastosujesz makaron ryżowy lub sojowy do potrawy o dużym potencjale smakowym nie ma sensu wówczas osobno przyprawiać makaronu ponieważ jego smak i tak zostanie pochłonięty przez inne dominujące składniki. Tak więc nikt nie poczuje jak smakuje makaron. Przyprawiony makaron zwykle stosujemy do potraw o delikatnym smaku składających się z dwóch, trzech składników, ze względu na małą ilość połączonych smaków.
Bardzo dobrym rozwiązaniem jest zastosowanie makaronu pszennego o smaku wanilii do lekkiej zupy (przystawki) podawanej na końcu posiłku z dodatkiem opiekanego lekko mięsa z kurczaka i grzybów MuErr.
O tradycji Kuchni Chińskiej
opowiada naszym czytelnikom
HuDi Wang autorka ebooka
"Gotujemy po Chińsku..."
Przedrukowano z artelis.pl
numer seryjny:5194e14a-4628-4ef0-9993-4e855bef4303
Autor:Adam Topor
Chińskie makarony pszenne tak szeroko dostępne w produktach "ViHong" lub "MiGa" są bardzo popularną "przekąską" na zachodzie Europy. Ich zastosowanie przez mieszkańców tego kontynentu daleko odbiega od rzeczywistego sposobu wykorzystania tego produktu w potrawach, ale od początku.
Tradycja kuchni chińskiej zakłada wykorzystanie do potraw trzech rodzajów makaronów: pszenne, ryżowe i sojowe zwykle są to produkty, które nie nadają się do gotowania, a ich głównym przeznaczeniem jest stanowić dodatek do potrawy, najczęściej są to zupy lub przystawki. W dalszej kolejności potrawy główne.
To co w Europie nazywa się dumnie "zupką chińską" my - Chińczycy nazywamy podstawowym wywarem na podstawie bulionu rybnego lub mięsnego z DODATKIEM MAKARONU i nie stanowi to gotowej potrawy, a jedynie osobny produkt do przygotowania konkretnej już potrawy.
Naturalnie makaron taki należy uprzednio namoczyć w niewielkiej ilości gorącej wody, natomiast przyprawy, które zazwyczaj dołącza się do makaronu służą jedynie do jego przyprawienia. Podam Ci przepis jak stosuje się owe makarony w tradycji przyrządzania chińskich potraw.
Przed dodaniem makaronu do potrawy należy go namoczyć w niewielkiej ilości gorącej wody (j/w), dodając zawarte w nim przyprawy. Dodatkowo przyprawić możemy makaron dodając cynamonu, wanilii lub suszonego kwiatu jaśminu. Wszystko zależy do czego w konsekwencji chcemy użyć naszego makaronu. Moczymy makaron w półmisku pod przykryciem z dodatkiem przypraw, na skutek czego nasz makaron przesiąka smakiem i zapachem tych składników, uzyskując swój wysublimowany smak. Moczenie makaronu trwa od kilku do kilkunastu minut.
Następnie makaron jest odsączany z wody i dodawany do zupy, przystawki, bądź innego dania, które znajduje się w naszym menu. Zwróć uwagę, iż w trakcie przygotowania makaronu posiadł on już swój własny określony przez nas smak dlatego też niewątpliwie podniesie walory całej naszej potrawie, którą będziemy chcieli podjąć np. gości. Twoja rodzina z pewnością również doceni nowe wrażenie smakowe z przygotowanej potrawy.
Jeśli zastosujesz makaron ryżowy lub sojowy do potrawy o dużym potencjale smakowym nie ma sensu wówczas osobno przyprawiać makaronu ponieważ jego smak i tak zostanie pochłonięty przez inne dominujące składniki. Tak więc nikt nie poczuje jak smakuje makaron. Przyprawiony makaron zwykle stosujemy do potraw o delikatnym smaku składających się z dwóch, trzech składników, ze względu na małą ilość połączonych smaków.
Bardzo dobrym rozwiązaniem jest zastosowanie makaronu pszennego o smaku wanilii do lekkiej zupy (przystawki) podawanej na końcu posiłku z dodatkiem opiekanego lekko mięsa z kurczaka i grzybów MuErr.
O tradycji Kuchni Chińskiej
opowiada naszym czytelnikom
HuDi Wang autorka ebooka
"Gotujemy po Chińsku..."
Przedrukowano z artelis.pl
numer seryjny:5194e14a-4628-4ef0-9993-4e855bef4303
Zapiekanka brokułowa z ananasem
sycąca zapiekanka
Składniki
- makaron ok 200 g (u mnie świderki)
- brokuł
- ananas z puszki ok 8 plasterków
- szynka (u mnie drobiowa) ok 3-4 plasterki
- ser żółty 100 g
- jajko
- mleko ok 2-3 łyżki
Przygotowanie
Makaron i brokuły podzielone na mniejsze kawałki ugotować al dente.
Ugotowane brokuły odsączyć,ananasa pokroić na mniejsze kawałki,ser zetrzeć na dużych oczkach,jajko wymieszać z mlekiem i łyżką startego sera(resztę sera odłożyć)
Brokuła,makaron i ananasa lekko wymieszać i ułożyć w naczyniu żaroodpornym.Polać jajkiem zmieszanym z mlekiem i serem,posypać resztą startego sera a na wierzchu ułożyć pokrojoną w większą kostkę szynkę.
Zapiekać ok 15 min w temp 180 st
Kulinarne podróże po Dalekim Wschodzie
Kulinarne podróże po Dalekim Wschodzie
Autor:Małgorzata Jakubczyk
Chociaż największym europejskim eksporterem ryżu są Włosi, nikogo chyba nie zdziwi, że na długo przed nimi, już około 5000 r. p.n.e., to życiodajne ziarno uprawiali Chińczycy. Z czasem jednak zasięg uprawy ryżu rozszerzał się, a ilość odmian gwałtownie wzrastała, przystosowując się do różnych klimatów oraz wszelkich odmian gleb. Dziś znanych jest około 8000 rodzajów ryżu! Wiele lat temu u stóp Himalajów rozpoczęła się uprawa najszlachetniejszej i najdroższej jego odmiany- ryżu basmati.
Krystalicznie czysta woda użyźniająca urodzajne gleby, na których rośnie owo wyjątkowe ziarno, a także specyficzny wysokogórski klimat nadają mu niepowtarzalny aromat. Ryż basmati posiada delikatny, orzechowy bukiet, dlatego w języku hindi nazwany jest ,,królową zapachów". Po przyrządzeniu jest śnieżnobiały i puszysty, a co ciekawe, w trakcie gotowania jego ziarna rosną na długość, a nie na szerokość. W efekcie są one od 4 do 5 razy dłuższe niż szersze. Basmati, jak każdy ryż, jest produktem bezglutenowym i lekkostrawnym, może więc być podawany osobom chorym na celiakię, a także niemowlętom, które nie mają jeszcze ukształtowanego układu pokarmowego. Jest wskazany przy chorobach jelita grubego, wpływa wzmacniająco także na śledzionę i żołądek.
Ryż basmati idealnie nadaje się jako baza do wszelkiego rodzaju potraw ryżowych, świetnie sprawdzi się także jako dodatek do dań obiadowych. Urozmaicając nasze codzienne menu można więc zaskoczyć rodzinę lub znajomych bardzo zdrowym wegetariańskim risotto, lub kolorowym hiszpańskim pilawem, który zachwyca bogactwem orientalnych nut: aromatem kardamonu, nasion kuminu, czarnuszki, imbiru, gorczycy i szafranu. Pilaw jest daniem charakterystycznym dla kuchni arabskiej, jednak jeśli wolimy łagodne klimaty śródziemnomorskie, możemy połączyć ryż basmati (np. Fit's firmy Konpack) z rybą lub owocami morza. Tego typu dania są zarówno wykwintne, jak i szybkie w przygotowaniu, a w zestawieniu z lampką białego wina na zawsze zawładną naszym podniebieniem. Jeśli mamy ochotę na smakowitą słodką przekąskę, także możemy posłużyć się ryżem. Według wierzeń ludów z Dalekiego Wschodu smak słodki przywraca utraconą energię oraz zapewnia harmonię z otaczającym światem. Dlatego kończąc kulinarne wojaże, możemy na deser podać gościom np. ryż basmati Fit' z jabłkami, migdałami i gruszką, przyprawiony odrobiną cynamonu lub dżemem z żurawiny.
Aby jednak ziarna ryżu nie były posklejane, należy wcześniej dokładnie przeczytać instrukcję przyrządzania. Nie jest ona trudna: do gotującej się wody wystarczy wrzucić torebki ryżu, po doprowadzeniu do wrzenia zmniejszyć gaz i przykryć garnek. Basmati będzie gotowy do zjedzenia już po 18-20 minutach. W trakcie gotowania możemy dodać do wody odrobinę oliwy z oliwek, szczyptę soli lub kostkę rosołową. Po odcedzeniu ryż gotowy będzie zmienić się dla nas w smakowite danie z każdego zakątka kuli ziemskiej.
Bogactwo świata ryżu jest równie nieprzebrane, jak obfitość win, czy serów.
Dzisiaj polecamy: Ryż basmati z kurczakiem i brzoskwiniami
Składniki: 2 woreczki ryżu basmati (np. Fit's), 2 piersi z kurczaka, 1 puszka brzoskwiń, natka pietruszki lub kolendra, 1 łyżka sosu sojowego, 1 łyżka oleju, sól, pieprz
Przygotowanie: Ryż ugotować według receptury podanej na opakowaniu. Piersi kurczaka pokroić w paski, skropić sosem sojowym i podsmażyć na oleju. Następnie dodać ugotowany ryż, pokrojone w kostkę brzoskwinie i kilka łyżek soku z brzoskwiń. Doprawić solą i pieprzem. Całość podgrzać do wyrównania temperatury. Podawać z posiekaną natką pietruszki lub kolendrą. Smacznego!
Przedrukowano z artelis.pl
numer seryjny:5194dfe6-daa4-4a32-9303-478e5bef4303
Autor:Małgorzata Jakubczyk
Chociaż największym europejskim eksporterem ryżu są Włosi, nikogo chyba nie zdziwi, że na długo przed nimi, już około 5000 r. p.n.e., to życiodajne ziarno uprawiali Chińczycy. Z czasem jednak zasięg uprawy ryżu rozszerzał się, a ilość odmian gwałtownie wzrastała, przystosowując się do różnych klimatów oraz wszelkich odmian gleb. Dziś znanych jest około 8000 rodzajów ryżu! Wiele lat temu u stóp Himalajów rozpoczęła się uprawa najszlachetniejszej i najdroższej jego odmiany- ryżu basmati.
Krystalicznie czysta woda użyźniająca urodzajne gleby, na których rośnie owo wyjątkowe ziarno, a także specyficzny wysokogórski klimat nadają mu niepowtarzalny aromat. Ryż basmati posiada delikatny, orzechowy bukiet, dlatego w języku hindi nazwany jest ,,królową zapachów". Po przyrządzeniu jest śnieżnobiały i puszysty, a co ciekawe, w trakcie gotowania jego ziarna rosną na długość, a nie na szerokość. W efekcie są one od 4 do 5 razy dłuższe niż szersze. Basmati, jak każdy ryż, jest produktem bezglutenowym i lekkostrawnym, może więc być podawany osobom chorym na celiakię, a także niemowlętom, które nie mają jeszcze ukształtowanego układu pokarmowego. Jest wskazany przy chorobach jelita grubego, wpływa wzmacniająco także na śledzionę i żołądek.
Ryż basmati idealnie nadaje się jako baza do wszelkiego rodzaju potraw ryżowych, świetnie sprawdzi się także jako dodatek do dań obiadowych. Urozmaicając nasze codzienne menu można więc zaskoczyć rodzinę lub znajomych bardzo zdrowym wegetariańskim risotto, lub kolorowym hiszpańskim pilawem, który zachwyca bogactwem orientalnych nut: aromatem kardamonu, nasion kuminu, czarnuszki, imbiru, gorczycy i szafranu. Pilaw jest daniem charakterystycznym dla kuchni arabskiej, jednak jeśli wolimy łagodne klimaty śródziemnomorskie, możemy połączyć ryż basmati (np. Fit's firmy Konpack) z rybą lub owocami morza. Tego typu dania są zarówno wykwintne, jak i szybkie w przygotowaniu, a w zestawieniu z lampką białego wina na zawsze zawładną naszym podniebieniem. Jeśli mamy ochotę na smakowitą słodką przekąskę, także możemy posłużyć się ryżem. Według wierzeń ludów z Dalekiego Wschodu smak słodki przywraca utraconą energię oraz zapewnia harmonię z otaczającym światem. Dlatego kończąc kulinarne wojaże, możemy na deser podać gościom np. ryż basmati Fit' z jabłkami, migdałami i gruszką, przyprawiony odrobiną cynamonu lub dżemem z żurawiny.
Aby jednak ziarna ryżu nie były posklejane, należy wcześniej dokładnie przeczytać instrukcję przyrządzania. Nie jest ona trudna: do gotującej się wody wystarczy wrzucić torebki ryżu, po doprowadzeniu do wrzenia zmniejszyć gaz i przykryć garnek. Basmati będzie gotowy do zjedzenia już po 18-20 minutach. W trakcie gotowania możemy dodać do wody odrobinę oliwy z oliwek, szczyptę soli lub kostkę rosołową. Po odcedzeniu ryż gotowy będzie zmienić się dla nas w smakowite danie z każdego zakątka kuli ziemskiej.
Bogactwo świata ryżu jest równie nieprzebrane, jak obfitość win, czy serów.
Dzisiaj polecamy: Ryż basmati z kurczakiem i brzoskwiniami
Składniki: 2 woreczki ryżu basmati (np. Fit's), 2 piersi z kurczaka, 1 puszka brzoskwiń, natka pietruszki lub kolendra, 1 łyżka sosu sojowego, 1 łyżka oleju, sól, pieprz
Przygotowanie: Ryż ugotować według receptury podanej na opakowaniu. Piersi kurczaka pokroić w paski, skropić sosem sojowym i podsmażyć na oleju. Następnie dodać ugotowany ryż, pokrojone w kostkę brzoskwinie i kilka łyżek soku z brzoskwiń. Doprawić solą i pieprzem. Całość podgrzać do wyrównania temperatury. Podawać z posiekaną natką pietruszki lub kolendrą. Smacznego!
Przedrukowano z artelis.pl
numer seryjny:5194dfe6-daa4-4a32-9303-478e5bef4303
wtorek, 7 maja 2013
Kostki kokosowe - kokosanki
Kokosowe ciasteczka do kawy
Składniki
- ciasto biszkoptowe
- 1,5 szklanki mąki
- 1,5 szklanki cukru pudru
- 8 jajek
- polewa
- 1 kostka margaryny "Kasia"
- 1,5 szklanki cukru
- 1 cukier waniliowy
- 3 łyżki kakao
- 5 łyżek wody
- 30-40 dag wiórków kokosowych
- pół łyżeczki proszku do pieczenia
Przygotowanie
-
Przepis na ciasto biszkoptowe: Żółtka utrzeć z cukrem pudrem.
Dodać ubitą pianę z białek. Po trochu dosypywać mąkę wymieszaną z
proszkiem do pieczenia. Lekko wszystko wymieszać.
Wylać na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Piec 30 minut w
temperaturze 180 stopni C. Po wystygnięciu pokroić w kostkę.
-
Przepis na polewę: Rozpuścić margarynę z wodą na małym ogniu.
Dodać cukier, cukier waniliowy i kakao. Gotować 3 minuty na bardzo małym
ogniu. Dobrze wymieszać.
Wrzucać pojedynczo kostki widelcem i obtaczać w wiórkach kokosowych.
Babeczki kokosowe z rumem
babeczki mocno kokosowe z odrobiną rumu, oblane czekoladą
Składniki
- 3 jajka, 1 pełna szklanka mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia, 8 łyżek cukru
- 5 łyżek kokosu, 80ml rumu lub wódki
- 1/2 szklanki mleka
- większe pół kostki margaryny
- polewa czekoladowa
Przygotowanie
-
Jajka, cukier i margarynę miksujemy do uzyskania gładkiej masy.
Mąkę przesiewamy i mieszamy z proszkiem do pieczenia.
Do masy dodajemy mąkę, rum i mleko - miksujemy.
Następnie dodajemy kokos i mieszamy.
Gotową masę wlewamy do foremek na babeczki.
Pieczemy ok 35 minut w temperaturze 180 stopni.
Polewę w saszetce zalewamy gorącą wodą, gdy się rozpuści polewamy nią babeczki
- można dodatkowo posypać kokosem.
kostka alpejska
kostka alpejska
Składniki
- ciasto biszkoptowe: 3 jajka
- 2 czubate łyżki mąki
- 2 czubate łyżki mąki ziemniaczanej
- 1/3 szklanki cukru
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 łyżki kakao
- Krem kajmakowo-bezowy:180 g masła puszka masy kajmakowej
- 25 dkg bez
- Masa śmietanowa: 400 ml kremówki 36%
- 2,5 łyżeczki żelatyny
- ½ tabliczki gorzkiej czekolady
Przygotowanie
-
ciasto biszkoptowe: Białka ubić na sztywno. Dodać cukier dalej
ubijać, następnie dodawać po jednym żółtku. Na koniec wsypać przesiane
mąki, proszek i kakao. Delikatnie zamieszać łyżką. Wylać do blachy o
wym. 25x36 cm wyłożonej papierem do pieczenia. Wstawić do nagrzanego
piekarnika do 175˚C i piec ok.20-25 minut.
Krem kajmakowo-bezowy: Miękkie masło utrzeć na puch. Dodawać po łyżce masy kajmakowej i miksować. Na koniec dodać pokruszone bezy wymieszać.
-
Masa śmietanowa: Żelatynę rozpuścić w niewielkiej ilości gorącej
wody i pozostawić do ostygnięcia. Dobrze schłodzoną w lodówce śmietanę
ubić na sztywno. Na koniec wlać żelatynę i zamieszać.
-
Na ciasto wyłożyć krem kajmakowy, bitą śmietanę. Posypać startą gorzką czekoladą.
wymiar blachy: 35x25 cm
Subskrybuj:
Posty (Atom)